Jak pomyślał tak zrobił... pozostało jeszcze 165 km.
Nie długo trzeba było czekać, bo jak zaplanował tak zrobił. Już po raz drugi kol. Jacek Hołub nasz Jakub z Jarosławia przeszedł kolejny odcinek słynnej Via Regie z Korczowej do Santiago de Compostelli, która wynosi 3852 km. Zaplanował że w tym roku w kilka miesięcy w miarę wolnego czasu w ramach rozgrzewki przejdzie 215 km Drogi św. Jakuba po województwie podkarpackim, a na przełomie września i października 800 km z Francji do Hiszpanii, czego Mu sympatycznie życzymy.
W niedzielę 21 stycznia 2012 r. w II odcinku tej szalenie długiej drodze, towarzyszyli mu koledzy weterani Waldek Babula i Edek Rusinek. Otóż wcześnie rano zjawili się w Medyce przed kościołem pw. św Apostołów Piotra i Pawła. Po otrzymaniu stosownej okrągłej pieczęci parafialnej w paszporcie peregrinos naszego Jakuba i błogosławieństwie ks. wikarego, udali się w drogę przy nienajlepszej pogodzie przez Hurko do Przemyśla.
Cały czas padał deszcz ze śniegiem a pod nogami mieli ok. 20 cm mokrej białej papki. Już po 11 zjawili się w Przemyślu zwiedzając obie katedry, cerkiew prawosławną i kościół św. Józefa na Zasaniu. Wtedy zaświeciło dla nich słońce, stąd obowiązkowe zdjęcia ze Szwejkiem i przed szopką na Rynku. Przez Zasanie drogą nr 77 udali się w kierunku zachodnim i o 13.30 byli w Żurawicy a w nogach tylko 20 km.
Nie był to wyczerpujący marsz bo Edek tak rozochocił się do dalszej drogi że trzeba było go powstrzymywać. Jacek wyznaczył przejście kolejnego etapu na niedzielę 12 lutego 2012. Trasa tego etapu biegnąć będzie z Żurawicy przez Rokietnicę, Tuligłowy (sanktuarium Matki Bożej), Chorzów, Roźwienicę, Pawłosiów ul. Pawłosiowską do Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Jarosławiu. Ten etap liczyć będzie 30 km, stąd zaproszenie dla wszystkich tych, którzy chcieli by się zmierzyć z własną słabością, trudami podróży, pogodą, Drogą św. Jakuba i mieć satysfakcję pomocy Jackowi w tym arcy fajnym pomyśle na życie.
Wielkie dzięki Waldkowi i Edkowi za towarzystwo podczas tej części
Drogi św. Jakuba.
Z pewnością czas przejścia odcinka Żurawica –Jarosław, będzie momentem przeżycia wspólnej dobrej przygody w doborowym towarzystwie …bo wierni przyjaciele zawsze formują się w drodze. Wieże że Weterani zjawią się w oznaczonej godzinie, miejscu i odpowiedzą na moje zaproszenie powiedział peregrinos Jakub.
Chętnych proszę o kontakt:
Jacek Hołub tel.: 502 338 847 e-mail: jacekgopr@o2.pl
Świetna inicjatywa! Myślę, że taki sprzęt i akcesoria takim osobom są zawsze potrzebne! Czy myślicie, że torba wodoszczelna może również się przydać? Wydaje mi się, że warto rozejrzeć się za konkretną ofertą. Można takie torby wykorzystać na różnych wycieczkach albo właśnie w takiej pracy. Co sądzicie?
OdpowiedzUsuń