To już 14 lat mija jak odeszłeś Jacku na
niebieskie połoniny -by być bliżej Boga. Los tak chciał nie wygrałeś z ciężką chorobą,
ale my jeszcze żyjący zawsze żywimy nadzieją, że się spotkamy. No cóż po raz 13
-my Weterani Turystyki Górskiej z Jarosławia w rocznicę Twego odejścia
meldujemy się przy Twym grobie na jarosławskim Nowym Cmentarzu. Jak co roku
modlitwa, palenie zniczy, wspomnienia. Szczególnym momentem w tej ciszy
miejskiej nekropoli przerywają słowa śpiewanej głośno pieśni Czerwony płaszcz, za pasem broń…, której
echo odbija się mocno od zimnych ścian grobowców, byś mógł to z nami zanucić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz