To majowe porzekadło związać należy nie z gajem ale z rajem.
Oto kolejny raz Sztab WTG, długi majowy weekend spędził na obczyźnie
odwiedzając tym razem pogranicze słowacko-węgierskie. Rajem okazał się Słowacki
Kras (słow. Slovenský kras), Park Narodowy Krasu Węgierskiego (węg. Aggteleki
Nemzeti Park) i Słowacki Raj słow. Slovenský raj nad rzeką Hornad.
Przepiękna pogoda, cudowne zabytki Koszyc, krasowe jaskinie,
skaliste wąwozy i doliny rzek, wino, gitara i śpiew, spowodowały że członkowie WTG Krzysiek,
Wiesiek i dwaj Jackowie czuli się jak w raju. Potwierdziło się kolejny raz
staropolskie przysłowie Polak Węgier dwa bratanki…..jeśli chodzi o węgierską
opiekę i słowacką gościnę.
Katedra św. Elżbiety w Koszycach - 2 maj 2014 r.
Jaskinia Jasovska (SK) - jaskinia kresowa na pograniczu północno-wschodniego skraju Krasu Słowacko-Wegierskiego i Kotliny Koszyckiej na Słowacji. - 2 maj 2014 r.
Zádielska dolina (pol. Dolina Zádielska lub Dolina Zadzielska) – krasowa dolina w Krasie Słowacko-Węgierskim na Słowacji. - 3 maj 2014 r.
Park Narodowy Słowacki Raj (słow.
Slovenský raj) – krasowy płaskowyż o średniej wysokości od 800 do 1000
m, będący częścią Słowackich Rudaw (słow. Slovenské rudohorie) - Karpaty
Zachodnie - 4 maj 2014 r.
Piękne zdjęcia i wspaniały wypad.Szkoda Jacek,że nie zorganizujesz podobnego dla pracowników PWSTE(oczywiście chętnych)np.w Bieszczady,tylko do Helusza.
OdpowiedzUsuń