wtg

Weterani Turystyki Górskiej z Jarosławia
e-mail: wal@konto.pl

wtorek, 27 maja 2014

ZAPROSZENIE na "Leniwe pedałowanie po wschodniej ścianie"


ZAPROSZENIE
W dniach 31.05.14 r. i 01.06.14 r. zapraszamy Weteranów Turystyki Górskiej z Jarosławia oraz sympatyków grupy na dwudniową wycieczkę rowerową pod hasłem 
"Leniwe pedałowanie po ścianie wschodniej",
Tym razem zabieramy Was na pachnące żywicą Roztocze i Puszczę Solską 


W programie: 
31.05.2014 (sobota) Zbiórka o godz. 11,00 w Radawie w miejscu dawnej restauracji "Radawianka". Wyjazd na rowerach (rowery we własnym zakresie) w kierunku Suścia i po ok. 60km zakwaterowanie w domkach w Ośrodku "Roztoczanka". Przyjazd na miejsce ok. godz. 16,00. Wieczorem ognisko z pieczeniem kiełbasy.
01.06.2014 (niedziela) Rano godz. 8,30 msza św. w kościele w Suściu, a następnie do wyboru (będzie głosowanie) Rajd pieszy np. "Szlakiem Szumów" (trasa ok. 12km) lub spływ kajakowy rzeką Tanew (koszt 24 zł/os). Wyjazd powrotny ok. godz. 14,00. Planowany powrót do miejsca wyjazdu godz. 19,00.

Organizatorzy zapewniają:
Pilota – przewodnika, prowiant na ognisko, transport w razie osłabnięcia czy awarii sprzętu, ubezpieczenie i dobrą zabawę.

Uczestnik powinien zabrać ze sobą:
Odpowiedni ubiór na daną pogodę w dniu wyjazdu i na następny, napój, prowiant kaloryczny (czekolada, baton itp...) telefon komórkowy, dobry humor oraz wyżywienie o czas rajdu.


Koszt rajdu: 10 zł/os (ubezpieczenie, kiełbasa)

U W A G A !!! bardzo pilne:
Zgłoszenia proszę kierować do  czwartku 29 maja 2014 r.
do kol. Mariusza Szumińskiego - tel. 600 442 752




 

poniedziałek, 5 maja 2014

W maju jak w gaju…. weekend majowy 2014





          To majowe porzekadło związać należy nie z gajem ale z rajem. Oto kolejny raz Sztab WTG, długi majowy weekend spędził na obczyźnie odwiedzając tym razem pogranicze słowacko-węgierskie. Rajem okazał się Słowacki Kras (słow. Slovenský kras), Park Narodowy Krasu Węgierskiego (węg. Aggteleki Nemzeti Park) i Słowacki Raj słow. Slovenský raj nad rzeką Hornad.
       Przepiękna pogoda, cudowne zabytki Koszyc, krasowe jaskinie, skaliste wąwozy i doliny rzek, wino, gitara i śpiew,  spowodowały że członkowie WTG Krzysiek, Wiesiek i dwaj Jackowie czuli się jak w raju. Potwierdziło się kolejny raz staropolskie przysłowie Polak Węgier dwa bratanki…..jeśli chodzi o węgierską opiekę i słowacką gościnę.