Krzysztof Bałanda, Jacuś Bis, Wiesio Matrejek, Jacek Hołub
Cóż
minął rok 2013, z żalem go pożegnaliśmy ale z radością powitaliśmy kolejny 2014
w którym zaraz po sylwestrze zdecydowaliśmy
się na wyjście albo na Chłopaka w Tatrach (ponad 2000m n.p.m.) albo
na Babią Górę (1725m n.p.m.) w Beskidach. Nie będąc gejami[1], zdecydowaliśmy się na wyjazd na Babią. Okazało się że po podsumowaniu
roku, na naszym koncie WTG została
okrągła sumka ze składek członkowskich. Oczywiście
zdaniem Komisji Rewizyjnej WTG[2]
suma owa stała się niepodzielna na wszystkich członków, tym bardziej że cześć
środków przesunęliśmy z kultury za
zgodą Komisji Kultury WTG[3],
tak się tego uzbierało że wystarczyło na kolejny wyjazd sponsorowany dla Sztabu
WTG więc ruszyliśmy tylko na
trzy dni.
Baza noclegowo-wypoczynkowa połączona
ze strefą SPA i Wellnes obraliśmy w miejscowości klimatycznej Beskidu Śląskiego
w Szczyrku i okolicy [4].
W wigilię
wejścia na Babią niektórzy koledzy w
ramach aklimatyzacji terenowej, trenowali nawet w nocy skoki bez nart i upadki
z telemarkiem pod wpływem wód żywieckich,
hiszpańskich winnic czy ukraińskiej horyłki[5]
Rano w przepięknej wiosennej pogodzie,
młodzi duchem, mimo kalendarzowej zimy, ruszyliśmy czerwonym szlakiem z
przełęczy Krowiarki przez Sokolicę, Kępę, Gówniak na Diablaka [6].
Cudowne widoki ze szczytu na Tatry Polskie i Słowackie czy browar w oddalonym Żywcu,
pod wpływem wód wzmacniających typ Harnaś[7]
występujące na tym terenie, przekonały nas o sensie i potrzebie uprawiania turystyki zdrowotnej, rekreacji czy peregrynacji własnego kraju.
Po szczytowaniu[8]
na 1725 m spuściliśmy[9]
się w dolinę przez przełęcz Brona do schroniska na Markowych Szczawinach a następnie drogą
reglową do punku startu.
Kolejny wieczór to wyjątkowe upojne
godziny spędzone w żywieckiej klinice, zwiedzanie stolicy i sklepów z okien
samochodu dopełniły magii świąt Bożego Narodzenia i Nowego 2014 Roku.
Niedzielna wycieczka sponsorowana dla
członków Sztabu WTG przez Wisłę, Ustroń, Żywiec, zakończyła się nowym pomysłem
dla kolejnego wyjazdu Wiesława Matrejka,
Krzyśka Bałandy, Jacusia Bis oraz piszącego te słowa Jacka Hołuba że w najbliższym czasie jest kolejna potrzeba wyjścia …albo na Chłopaka albo na Śnieżkę (1602
m w Karkonoszach) w poszukiwaniu śniegu oczywiście za środki pozyskane legalnie
z kasy WTG.
fot. Krzysztof Bałanda, Jacuś Bis
[2]
Przyp. aut. –Protokół nr 1/2013 Komisji Rewizyjnej WTG z 30 XII 2013
[3]
Przyp.aut. –Protokół nr 5/2013 Komisji Kultury WTG z 30 XII 2013
[4]
Tu słowa podzięki dla Marka Płocicy i
Jego Rodziny za użyczenie nam pensjonatu SPA w Buczkowicach
[6]
Przy. aut. Dziablak (1725 m zw. Babią Górą) w Paśmie Babiogórskim
[7]
Harnaś- http://pl.wikipedia.org/wiki/Harna%C5%9B_(piwo)
(pozyskano 6 I 2014)
[8] http://pl.wikipedia.org/wiki/Orgazm
(pozyskano 6 I 2014)
[9]
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=354016788036587&id=317435288373182
(pozyskano 6 I 2014)
Jacek dożyna fotami,extra
OdpowiedzUsuń