18 mgnień wiosny….
Już po raz XVIII,
Weterani Turystyki górskiej z Jarosławia ruszyli na coroczne manewry w
Bieszczadach. Jak zwykle grupa szturmowa wyjechała w piątek po godzinie 17-stej
z Jarosławia. Zwykły żołnierski obyczaj kazał odwiedzić znane „kapliczki” po
drodze przejazdu, by wieczorową porą zjawić się Schronisku Młodzieżowym w
Górzance. Aklimatyzacja z Bieszczadami i długie żołnierskie rozmowy nocą scementowały 20 osobową ekipę weteranów by….
Świtkiem, po toalecie porannej i soczystym śniadaniu
przy pięknej pogodzie w sobotę ruszono na szlak z Łopenki na Korbarnię (….)
Mimo swoich lat, weterani wspięli się dodatkowo na szczyt drewnianej 20
metrowej wieży widokowej, skąd widoki niezapomniane pozostały na wykonanych
fotografiach i świadomości na długie lata. Mozolne kilkugodzinne zejście
zielonym szlakiem w dolinę i znów „biesiada” w gościnnym schronisku w Górzance
do białego rana.
A w niedziele rano…deszcz,
deszcz, deszcz. Mimo paskudnej pogody uczestnictwo we Mszy św. w
miejscowym kościele obowiązkowa. Dalej, w planie zwiedzanie zapory w Solinie i
Myczkowcach oraz smakowity obiad w Lesku. Na deser zwiedzanie fortu Werner
dawnej Twierdzy Przemyśl w Żurawicy i tak zakończyły się XVII manewry w
Bieszczadach. 17 mgnień wiosny …zakończone, ale udział w XIX–stce na następny
rok, to już wezwanie kosmiczne.